Uzyskanie pełnoletności w toku procesu a pełnomocnictwo udzielone przez rodzica
Zdarzają się sytuacje, gdy Kancelarii zlecane są sprawy, np. odszkodowawcze z tytułu wypadków komunikacyjnych albo błędów medycznych (lekarskich), gdzie poszkodowanym jest dziecko. Pełnomocnictwa Kancelarii udziela wtedy rodzic, albowiem jest on przedstawicielem ustawowym swojego dziecka (art. 98 § 1 k.r.o. w zw. z art. 96 k.c.). Jednakże, gdy dziecko osiągnie pełnoletność, to ustaje władza rodzicielska (art. 92 k.r.o.). W związku z tym Kancelaria dostrzega wśród niektórych sądów praktykę zobowiązywania do wykazania umocowania do dalszego działania w sprawie (kiedyś) dziecka, a teraz już dorosłego, bowiem pierwotnie pełnomocnictwa udzielał rodzic.
Praktyka ta jest zbędna i trąci o zbytni formalizm. W omawianej kwestii wypowiedział się już Sąd Najwyższy i stanowisko to jednoznaczne oraz aprobowane w środowisku prawniczym. Otóż raz udzielone pełnomocnictwo w imieniu i na rzecz dziecka, pozostaje ważne (a zatem pełnomocnik może dalej działać) nawet po osiągnięciu przez niegdyś małoletniego pełnoletności. Innymi słowy, nie ma potrzeby udzielania nowego pełnomocnictwa radcy prawnemu czy adwokatowi. Warto tu przytoczyć wyrok SN z dn. 20.01.2015 r., I UK 180/14, gdzie Sąd stwierdził:
Kodeks postępowania cywilnego expressis verbis przewiduje następujące powody wygaśnięcia pełnomocnictwa procesowego: upływ czasu, na jaki pełnomocnictwo zostało udzielone (art. 92), wypowiedzenie pełnomocnictwa przez mocodawcę (art. 94 § 1) lub przez pełnomocnika (art. 94 § 2) oraz śmierć strony albo utrata przez nią zdolności sądowej (art. 96). Nie ma wśród nich dojścia mocodawcy do pełnoletności. (…) Zgodnie z art. 95 § 2 k.c., „czynność prawna dokonana przez przedstawicieli w granicach umocowania pociąga za sobą skutki bezpośrednio dla reprezentowanego”. Jeżeli odnieść tę regulację do reprezentowania dziecka przez jego rodziców jako przedstawicieli ustawowych (art. 98 § 1 k.r.o.), należy przyjąć, że czynność prawna polegająca na udzieleniu pełnomocnictwa procesowego adwokatowi w imieniu dziecka (mająca swój wymiar nie tylko procesowy, lecz także materialnoprawny) wywiera skutki bezpośrednio dla reprezentowanego dziecka, co oznacza, że mocodawcą w rozważanej sytuacji jest małoletni, a nie jego przedstawiciel ustawowy. (…) W rezultacie takiego stanu rzeczy uznać należy, że uzyskanie pełnoletności przez małoletnią stronę nie prowadzi ipso iure do wygaśnięcia pełnomocnictwa udzielonego przez przedstawiciela ustawowego takiej strony, tak samo zresztą jak nie przekreśla innych czynności procesowych przedsięwziętych przez przedstawiciela – wszystkie te czynności pozostają nadal w mocy. (…) Zainteresowana strona może natomiast w każdej chwili po uzyskaniu pełnoletności wypowiedzieć pełnomocnictwo pełnomocnikowi ustanowionemu przez jej przedstawiciela ustawowego. Dopóki jednak tego nie uczyni, dopóty umocowanie do działania w jej imieniu trwa w dalszym ciągu. W konsekwencji powyższych rozważań należy przyjąć, że pełnomocnictwo procesowe udzielone adwokatowi przez przedstawiciela ustawowego małoletniego dziecka w jego imieniu nie wygasa z chwilą dojścia dziecka do pełnoletności. Uzyskanie pełnoletności ma jedynie ten skutek, że ustaje przedstawicielstwo ustawowe. Okoliczność ta pozostaje jednak bez wpływu na udzielenie w imieniu dziecka pełnomocnictwa, które może odwołać ono samo.
Jeśli masz sprawę odszkodowawczą i poszukujesz profesjonalnej pomocy prawnej, zachęcamy do kontaktu z Kancelarią – nasz radca prawny skonsultuje z Tobą sprawę i zaproponuje optymalne rozwiązania prawne.